Dyskusja:Delta Diraca
Reprezentacje delty Diraca[edytuj kod]
Szukałem w sieci materiałów na jutrzejrze ćwiczenia i w wyniku porównania kilku znalezionych mam wrażenie, że podane tutaj wzory na deltę są błędne. Poprawiłem jeden z nich dodając minus, ale reszta też jest chyba niewłaściwa. Warto, żeby ktoś kto umie matematykę lepiej niż student 1 roku się temu przyjrzał :)
mr_hajd 19:18, 5 mar 2007 (CET)
Moim zdaniem nawet po tej zmianie definicja funkcji ciągle jest błędna. Przedziały powinny odpowiadać zbiorom rozłącznym. Co więcej w angielskiej wersji artykułu en:Dirac delta function nie ma kwestionowanej funkcji, podczas kiedy dwie pozostałe zostały wymienione, ale w trochę innej notacji.
Usunąłem wątpliwe wyrażenie. Jeżeli ktoś chce je przywrócić, proszę o podanie konkretnej książki, z której zaczerpnięto kwestionowaną funkcję.
Superborsuk →Ω← 00:26, 6 mar 2007 (CET)
Nie jestem pewien "inżynierskiej definicji" DD. --Gus 20:02, 25 mar 2007 (CEST)
Nie podoba mi się pisanie, że delta diraca w zerze ma wartość nieskończoność. To może pomagać w wyobrażaniu sobie, ale to żadna definicja. Definicją jest stwierdzenie, że delta wycałkowana z jakąś funkcją daje wartość tej funkcji w zerze (brakuje tego w artykule!!!)... zaraz to dodam, ale tę pierwszą definicję należy wyraźnie oddzielić jako "intuicyjną".
--PaPtok 09:48, 7 sie 2007 (CEST)
W sumie to najlepszą definicja delty jest ten wzór :
który zresztą podany jest w wersji ENG. Z tego dopiero "wynika" ze dla x = 0 , mamy , natomiast dla reszty dziedziny funkcji jest równa zeru. Co tez można uznać za definicje - choć z powodu interpretacji dystrybucyjnej nie używa sie już delty jako 'funkcji' - a ta def. tak właśnie ją traktuje.
"inżynierskiej definicji" - magiczny zwrot który używają niektórzy fizycy żeby sie pośmiać z inż.
Całkowanie delty z funkcją - stanowi własność delty a nie definicje .
DD jest funkcjonałem. nalezy zdefiniowac co to za funkcjonal. taka dwefinicja jak teraz jest poprawna.
Kbsc 11:45, 24 sie 2007 (CEST)
pomimo tego ze jest nieformalna ;) --PaPtok 15:59, 24 sie 2007 (CEST)
a co w niej nieformalnego?? Calka??
Kbsc 20:17, 24 sie 2007 (CEST)
hehe dobre ... pasowałoby to zapisać w notacji dystrybucji [1] ... czego ja osobiście wolałbym np nie robić (ale jeśli trzeba będzie ... ) --PaPtok 10:41, 25 sie 2007 (CEST)
nie odpowiedziales na pytanie. brzmialo ono: a co w niej nieformalnego??
Kbsc 14:30, 25 sie 2007 (CEST)
zapasik nie-dystrybucyjny --PaPtok 18:06, 25 sie 2007 (CEST)
zrozumialem, ze nie wiesz co to jest dystrybucja. czy to chciales napisac???
Kbsc 07:55, 26 sie 2007 (CEST)
niezrozumiales :] niestety miałem przyjemność 'liznąć' trochę tego - a ty ? (pewnie tak) co prawda nie wiem jak matematycy to zapisują ;) --PaPtok 17:39, 26 sie 2007 (CEST)
Deltę Diraca można uważać za funkcję gęstości prawdopodobieństwa zmiennej pewnej. Np. jakie jest prawdopodobieństwo, że mierząc prędkość światła w idealnej próżni uzyskam wartość c=99792458 m/s? Rozkład prawdopodobieństwa dla takiego pomiaru wzdłuż osi prędkości będzie właśnie deltą Diraca z "pikiem" nad (v-c), gdzie v jest wynikiem pomiaru. --Gus 16:27, 6 wrz 2007 (CEST)
- To akurat kiepski przykład. Ze względu na zasadę Heisenberga, rozciągłość wszelkich obiektów i energię próżni to nigdy nie będzie punkt, a prędkość światła nigdy nie jest dokładnie c. Nie mieszajmy tu fizyki, tam nic nie jest idealne. Markotek (dyskusja) 17:20, 2 lip 2009 (CEST)
Ze zgłoś błąd[edytuj kod]
- Konieczne jest uściślenie, o jakiej wersji zbieżności mówimy, pisząc te wszystkie granice.
- Co to jest "funkcja rozkładu gęstości prawdopodobieństwa ciągłej zmiennej losowej zwanej zmienną "pewną""? Jeśli chodzi o rozkład jednopunktowy, to wtedy zmienna nie jest ciągła. Ja wiem, o co autorowi chodziło, ale to jest napisane na zasadzie "no wicie, rozumicie".
- Jeśli delta Diraca jest "oryginałem dla transformaty Laplace'a F(s) = 1", to stoi to w sprzeczności z artykułem Oryginał transformaty, gdzie jest napisane "Wzrasta co do wartości bezwzględnej nie szybciej niż funkcja wykładnicza".
Funkcja rzeczywista?[edytuj kod]
W tym artykule jest napisane:
Mimo sugestywnej i użytecznej notacji należy podkreślić, że nie jest to funkcja o wartościach rzeczywistych.
Tymczasem w artykule o dystrybucjach napisano, że jest to funkcjonał: , czyli funkcja o wartościach rzeczywistych!
Dodatkowo zdanie:
Można udowodnić, że funkcja (w sensie matematycznym) o zadanych własnościach nie istnieje.
może być mylące. Chyba lepiej byłoby napisać:
Można udowodnić, że funkcja o zadanych własnościach nie istnieje.